|
FireEnmire
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 18:21, 26 Kwi 2010 Temat postu: Liverpool 0:2 Chelsea! |
|
2 mecze do końca sezonu. Piękne zwycięstwo ze Stoke, teraz 5:0 z Liverpoolem potem dokopać Wigan 10 goli, potem podnieść puchar, i radować się z mistrzostwa!! Hej, hej,hej... Wiem jakie to pociągające ale wróćmy na ziemię. Najpierw trzeba zmierzyć się z Liverpoolem. Niewątpliwie nie będzie to łatwe spotkanie. Chociaż brak Torresa, słaba postawa w tym sezonie, bez szans na LM, ciężki mecz z Atletico w środku tygodnia, to i tak Liverpool jest drużyną, która potrafi wygrać z każdym, obojętnie kiedy. Dlatego nie możemy skupiać się na minusach rywali tylko skupić się na meczu. Głupotą jest to co spotkałem a chodzi o to że Liverpool da wygrać The Blues tylko po to aby Manchester nie dogonił ich w w ilości wygranych tytułów. Po pierwsze wolę aby Londyńczycy wygrali uczciwie i honorowo. Po drugie, to co jest mało zauważane, The Reds mogą nawet nie zagrać w LE! Everton jest tuż za nimi, do końca sezonu 2 mecze a w ciągu nich wszystko może się zdarzyć. Chelesa stawia sobie tylko jeden cel: Powrócić na tron. I niech się tego trzyma i skupi się na najbliższym spotkaniu. Mam nadzieję że znowu sprawdzi się to że The Blues bardzo dobrze spisują się jeśli nie mają meczu w środku tygodnia. Na pewno czeka nas ciekawe widowisko w końcu grają jedne z najlepszych ekip nie tylko angielskiego ale i europejskiego futbolu. W pierwszym meczu obu ekip na Stamford Bridge zwyciężyła Chelsea, pokonując The Reds 2:0 po golach Anelki i Maloudy. W zeszłym sezonie mecze Chelsea z Liverpoolem nie były szczególnie udane. The Blues zanotowali 2 porażki, jeden remis i jedno zwycięstwo. Najbardziej bolesna była jednak ta pierwsza porażka, 1:0 na Stamford Bridge. Właśnie do tego meczu Chelsea miała bilans 86 nieprzegranych ligowych meczy na własnym stadionie. Niestety gol Xabiego Alonso zakończył tę świetną serię. W lidze, na Anfield, Niebiescy polegli 2:0. Dużo lepiej radzili sobie w Lidze Mistrzów, pokonując podopiecznych Beniteza w Liverpoolu 3:1 po 2 golach Branislava Ivanovica i jednej bramce Didera Drogby. W rewanżu na Stamford Bridge po genialnym meczu padł remis 4:4, a Chelsea pewna awansu nie mogła być do ostatniej minuty. Jednak to The Blues awansowali do półfinału Champions League, gdzie spotkali się z FC Barceloną i kibicom Chelsea chyba nie trzeba tego dwumeczu przypominać, szczególnie rewanżu na SB i świetnej postawy Pan Toma Henninga Ovrebo. Miejmy jednak nadzieję, że wynik z Anfield z Champions League powtórzy się już w najbliższą niedzielę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
Kevins79
|
|
Administrator
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Nie 9:59, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mecz coraz bliżej, emocje już dają o sobie znać. Zdaję sobie sprawę z rangi tego pojedynku, dziś chyba przejdę samego siebie i będę krzyczał i dopingował naszych przed monitorem jeszcze głośniej niż zwykle (raz była już skarga od sąsiada, że za głośno śpiewam Carefree ). Mam nadzieję, że wynik będzie korzystny dla nas. Mój typ: Liverpool 1:2 Chelsea
Tymczasem oficjalna strona Chelsea podała składy na dzisiejszy pojedynek:
Chelsea (4-3-3)
1 Petr Cech
2 Branislav Ivanovic
33 Alex
26 John Terry (c)
3 Ashley Cole
8 Frank Lampard
13 Michael Ballack
15 Florent Malouda
21 Salomon Kalou
11 Didier Drogba
39 Nicolas Anelka
Ławka: 40 Hilario, 19 Paulo Ferreira, 18 Yury Zhirkov, 35 Juliano Belletti, 10 Joe Cole, 20 Deco, 23 Daniel Sturridge.
----------------------Cech----------------------
Ivanovic------ Terry ---- Alex -------- A.Cole
--------Lampard-----Ballack----Malouda------
--------Anelka------Drogba------Kalou--------
Liverpool: (4-2-3-1)
Reina; Mascherano, Carragher, Kyrgiakos, Agger; Lucas, Gerrard (c); Benayoun, Aquilani, Maxi; Kuyt.
Ławka: Cavalieri, Pacheco, Ayala, Degen, Babel, El Zhar, N'Gog.
Sędzią spotkania jest Pan Alan Wiley.
I jest! Zwycięstwo na Anfield, tak wyczekiwane, tak pożądane przez wszystkich sympatyków The Blues! Jakże blisko jesteśmy teraz tytułu, ale powoli. Nie cieszmy się jeszcze ze zwycięstwa, bo Wigan, to jest Wigan, już w tym sezonie kilka razy sprawili niespodziankę, niestety w tym tą z Chelsea (wygrana 3:1 na DW Stadium). Jednak co do meczu. Chelsea zagrała bardzo dobre spotkanie. Kolejny raz świetny mecz rozegrał nasz Iworyjczyk Salomon Kalou. Wszyscy zagrali bardzo dobrze, odblokował się Didier Drogba, zrównując się w ilości zdobytych bramek z Wayem Rooneyem. Pierwsza bramka padła dość szczęśliwie dla Chelsea. Pięknym podaniem do Drogby popisał się...Steven Gerrard, który próbując wycofać piłkę do Pepe Reiny, pięknie obsłużył Tito, który tylko minął hiszpańskiego bramkarza The Reds i umieścił piłkę w siatce. Jeszcze w pierwszej części gry powinniśmy dostać rzut karny po faulu Lucasa na Salomonie Kalou, jednak sędzia Alan Wiley pozostawał niewzruszony, co okazało się błędem. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Chelsea 1:0. W drugiej odsłonie nadal atakowała Chelsea i udokumentowała to kolejną bramką. Z prawej strony podanie od Nicolasa Anelki otrzymał Frank Lampard i kładąc się już pokonał Reinę. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Chelsea pokonała Liverpool 2:0 czym bardzo przybliżyła się do Mistrzostwa Anglii. The Blues mogli świętować tytuł już wczoraj w przypadku porażki Manchesteru United na Stadium of Light, jednak tam miejscowy Sundreland uległ Czerwonym Diabłom 1:0, zatem wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, w której Chelsea podejmować będzie Wigan a Manchester drużynę, która dostała ostatnio druzgocącej porażki z Chelsea - Stoke City.
Ostatnio zmieniony przez Kevins79 dnia Pon 10:10, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
 |